Miód z mleczkiem pszczelim 240g Pasieki Rodziny Sadowskich!

Nasz miód wielokwiatowy doskonale znacie – a jest on tutaj mocarną bazą. 97% zawartości naszego najlepszego miodu wielokwiatowego daje wszystkie jego właściwości, które mleczko pszczele wzbogaca.

Mleczko pszczele – a co to takiego? Najcenniejszy produkt pszczeli, prosto z ula do Twojej kuchni. Jest pożywieniem dla wszystkich pszczół w ulu na samym początku ich drogi – czyli wtedy, kiedy potrzebują nabrać najwięcej mocy! Mleczko pszczele jest niezwykle cennym składnikiem odżywczym. Pszczoły już to wiedzą, a Ty?

Do miodu wielokwiatowego dodaliśmy 3% naturalnego mleczka pszczelego. To jedno z najcenniejszych superfood prosto z ula!

Smak Miodu z mleczkiem pszczelim to słodycz miodu połączona z delikatną ostrością mleczka pszczelego, które doskonale się równoważą.

Stosowanie: Polecamy dodawać do porannej kuracji pyłkiem pszczelim lub zjadać prosto z łyżeczki!

Opinia dietetyczki klinicznej, Martyny Di Giusto na temat mleczka pszczelego:

“Mleczko pszczele to prawdziwy superfood – zawiera aminokwasy egzogenne, enzymy, acetylocholinę, kwasy tłuszczowe, sterole, fosfolipidy, woski i inne cenne składniki. 

Wśród biopierwiastków najwięcej znajdziemy w mleczku potasu, a także znaczne ilości cynku, żelaza, miedzi, fosforu, sodu, wapnia, siarki.

To też źródło wielu witamin – szczególnie witaminy b5 i b3.

Mleczko pszczele ma nieoceniony wpływ na układ krążenia! Działa regulująco na ciśnienie tętnicze.

Już lata temu mleczko znalazło zastosowanie w przypadku trudno leczących się ran czy oparzeń.

Posiada właściwości bakteriobójcze – szczególnie w stosunku do bakterii takich jak: gronkowiec złocisty, dwoinki zapalenia płuc, laseczki wąglika, pałeczki jelitowe. Poza tym, hamuje rozwój grzybów i pierwotniaków.

Warto podawać mleczko pszczele dzieciom, osobom starszym a także osobom pracującym umysłowo – ze względu na zawartość kwasu γ‭-aminomasłowego, mleczko pozytywnie wpływa na działanie kory mózgowej.‬

Produkty z mleczkiem pszczelim przyniosą ulgę osób zmagającym się z wrzodami dwunastnicy, żołądka, zapaleniem wątroby, trzustki i jelit!‬

Od siebie polecam go osobom, które zmagają się z nawracającą opryszczką, niedokrwistością, miażdżycą, nadciśnieniem.

Sama matka natura obdarowała nas tym cudownym pokarmem. A to tylko część właściwości mleczka pszczelego!”

Pasieki Rodziny Sadowskich – z pasji do Pszczół i rarytasów prosto z ula

Historia Pasieki Rodziny Sadowskich nie sięga dalekich pokoleń. W 2009 roku zaraz po maturze będąc nastoletnim mieszczuchem zacząłem swoją przygodę z pszczelarstwem. Szukając sezonowej pracy na najdłuższe wakacje życia (między maturą a studiami) postanowiłem pomagać w lokalnym gospodarstwie pszczelarskim. Od samego początku życie tych niezwykłych owadów mnie zafascynowało i wiedziałem, że chcę się zaopiekować własnymi ulami… wpadłem i nie było odwrotu.

Rozwój wynikający z pasji był szybki! Już w następnym roku miałem swoje pierwsze pięć uli. Rok później 18, następnie 45. Podpatrując bardziej doświadczonych, czytając sterty książek i ucząc się na wielu własnych błędach poznałem podstawy tej szlachetnej pracy i co roku rozwijałem swoją działalność. Dziś Pasieki Rodziny Sadowskich to jedno z największych, polskich gospodarstw pszczelarskich. Razem z nami pracuje około 150 milionów pszczół zamieszkujących ponad 3000 uli, które zapylają pola Mazowsza i Kujaw.

Styl i urok produktów Pasiek Rodziny Sadowskich, charakteryzujący się dbałością o każdy szczegół wyglądu, współtworzyła Iwa Jasińska – artystka po Wydziale Sztuk Pięknych UMK – która po kilku latach działalności szczęśliwie wzmocniła nasz zespół. Dzięki talentowi jej oraz kolejnych wspaniałych Kobiet, które współtworzą naszą markę – etykiety, opakowania i oprawa graficzna wciąż zachwycają. Ania Osiecka, Kasia Lewandowska czy Magda Sońta wkładają całe serducha by na widok naszych produktów klienci niezmiennie krzyczeli głośne „wow!”

Rodzina z naszej nazwy to nie tylko więzy krwi z rodzicami, którzy wspierali mnie od początku. To także Przyjaciele. Bez najbliższych z nich – Anety i Kuby Wilgosiewiczów, Natalii Wiśniewskiej, Kingi Rakowskiej, Łukasza Michalaka i Tomka Barskiego – wspaniałych ludzi, którzy obdarowali mnie zaufaniem i pomocą zawsze kiedy o to prosiłem, ostatnie lata nie byłyby tak udane, a praca na pewno nie przebiegałaby w tak radosnej i pełnej uśmiechu atmosferze. Bez nich nie byłoby Pasiek Rodziny Sadowskich w obecnym kształcie, który na co dzień napawa dumą każdego z nas. Każdego ze zgranej bandy ludzi, którzy postanowili na siebie wołać „Miodziarze”, a swoje motto zaczerpnąć z parafrazy Pieśni Lodu i Ognia: „Gdy spadnie śnieg i nadejdzie mroźny wicher, samotna pszczoła padnie, lecz rój przetrwa”.

Dla przyszłych pokoleń! Kierując się zasadą, że dziedzictwo to nie tylko to co dostajemy od przodków, lecz także to co przekażemy tym co przyjdą po nas, chcemy zostawić ten świat odrobinę lepszym i piękniejszym. Odrobinę, tak na swoją miarkę. Jesteśmy więcej niż pewni, że także Tobie zasmakuje kolaż tych różnych, lecz jakże pięknie dopełniających się pasji. Ostrożnie… to poważnie uzależnia 🙂